– Nie zamierzamy przestać protestować – mówią rolnicy z powiatu oleskiego, którzy od rana blokują trasy krajowe. Strajki mogą się zaostrzyć. Wszystko zależy od efektów jutrzejszego (21.03) spotkania z wojewodą oraz marszałkiem regionu w Opolskim Urzędzie Wojewódzkim. Gospodarze przekazują, że jeśli nie usłyszą konkretów, będą blokować urząd, nawet przez 7 dni. Ponownie będą też protestować na drogach.- My strajk mamy zgłoszony na 30 dni. Dzisiaj po godzinie 19:00 go zawiesimy, ale tak naprawdę do jutrzejszego spotkania. Co będzie potem, to się okaże – mówi Joachim Ptok, przewodniczący zgromadzenia rolników protestujących w powiecie oleskim. – Pani wojewoda jest odpowiedzialna za województwo opolskie i oczekujemy od niej konkretów. To będzie trzecie spotkanie. Dwa spotkania nie przyniosły rezultatów, bo oni tylko odciągają to w czasie. Chyba czekają do wyborów, a jak tak dalej pójdzie, to nie dopuścimy do wyborów. Będziemy bardzo naciskać, żeby wybory się nie odbyły, bo musimy postawić sprawę jasno i twardo. Rolnicy podczas protestów mówią otwarcie – musimy walczyć o swoje. Jak podkreślają kilka miesięcy temu nie wiedzieli, co oznacza Zielony Ład, teraz wiedzą, że on ich zniszczy. – Gdy był wprowadzany, nie byliśmy oświeceni, co chcą nam zafundować. Zielony Ład jest do zamiany, trzeba go napisać od…