1 marca obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Natomiast w Kozienicach to niedziela 3 marca była dniem zadumy w czasie mszy świętej i oficjalnych obchodów. Mogliśmy też wyrazić swój szacunek dla Niezłomnych biorąc udział w Biegu Tropem Wilczym.Ponad sto osób wystartowało w IV edycji Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym” na terenie ośrodka nad Jeziorem Kozienickim. Uczestnicy imprezy pobiegli na trzech dystansach. O godzinie 11:00 rozpoczął się bieg główny, który składał się z jednej pętli o długości 5 kilometrów. Jako pierwszy ukończył go Marcin Podczasi:
Już po raz czwarty w Kozienicach w sportowy sposób upamiętniliśmy Żołnierzy Niezłomnych, którzy po II wojnie światowej nie złożyli broni, a postanowili przeciwstawić się sowieckiemu reżimowi narzuconemu siłą przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, co podkreślił prowadzący imprezę nad jeziorem, historyk Krzysztof Zając:
„Bieg Tropem Wilczym” w Kozienicach miał charakter rodzinnego pikniku, na którym organizatorzy zadbali o inne atrakcje zapraszając różne stowarzyszenia zajmujące się promowaniem historii i Wojska Polskiego. Na terenie Ośrodka Rekreacji i Turystyki mogliśmy spotkać stoiska: żołnierzy Obrony Terytorialnej, Fabryki Broni w Radomiu, radomskiego stowarzyszenie Military War, które przyjechało wozami służącymi w armii amerykańskiej, Kozienickiego Stowarzyszenie Rekonstrukcji Historycznych, czy przedstawicieli radomskiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej.
W imprezie aktywnie uczestniczył dyrektor Kozienickiego Centrum Rekreacji i Sportu Marcin Zmitrowicz, który wystartował na dystansie 1963 metrów, nawiązującym do daty śmierci ostatniego żołnierza wyklętego – Józefa Franczaka ps. Lalek:
Z kolei o godzinie 12:00 w kościele św. Krzyża w Kozienicach rozpoczęła się Msza Św, na której homilię wygłosił ks. Florian Rafałowski, który o okrucieństwie sowieckiej władzy totalitarnej przekonał się osobiście. Po mszy zebrane delegacje w obecności pocztów sztandarowych złożyły wiązanki kwiatów i zapaliły znicze przy Pomniku Niepodległości. Wśród nich był Marian Śledź – prezes Związku Piłsudczyków RP w Kozienicach, jeden z organizatorów obchodów Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Kozienicach:
Wiązanki pod pomnikiem złożyły takze delegacje m.in. samorządów gminy i powiatu kozienickiego, stowarzyszeń, szkół, związków zawodowych, radnych, związków kombatanckich i Rycerzy Kolumba.