Nielegalne rajdy pod pomnikiem smoleńskim. „Kierowcy chcą się popisać, dziewczyny same wchodzą im do auta”

Podrasowane BMW z piskiem opon rusza z pasów przed Hotelem Europejskim. Tuż za nim, hałasując potężnym silnikiem, startuje Lamborghini. Na wszystko bezradnie patrzą pilnujący pomnika smoleńskiego policjanci. Plac Piłsudskiego stał się regularnym miejscem imprez samochodowych.