W środku Bydgoszczy, na opuszczonej posesji pół roku temu utknęła sarenka i jest tam nadal, kryjąc się przed ludźmi. Troszczą się o nią mieszkanki z sąsiedztwa, które twierdzą, że wielokrotnie o zwierzęciu informowały służby miejskie, ale bez rezultatu, a zbliża się zima.