Siostra burmistrza Trzebnicy Marka Długozimy liczyła głosy w wyborach wygranych przez jej brata o pół głosu. Podpisała protokół jednej z komisji wyborczych jako wiceprzewodnicząca. Jak ustaliliśmy, zasiadała w niej, mimo że prawo tego zabrania.
Siostra burmistrza Trzebnicy Marka Długozimy liczyła głosy w wyborach wygranych przez jej brata o pół głosu. Podpisała protokół jednej z komisji wyborczych jako wiceprzewodnicząca. Jak ustaliliśmy, zasiadała w niej, mimo że prawo tego zabrania.